mar 05 2009

psychika siada


Komentarze: 0

ehhh... wczoraj był b. ciężki dzień ;(

No ale nikt nie mówił ze będzie łatwo...

 

 

Wczoraj też urodziła mama Magdy(koleżanka siostry) Bliźniaki ;) Gosia i Kuba ;)

No ale Barrrrrrrtosza i tak żadne dziecko nie przebije... jest Jedyny w swoim wyjątkowym rodzaju...ehhh zupełnie jak Mariuszszsz.  NO właśnie...jeśli już jestem przy Mariuszu.. ; znowu się nie odzywa ;(  zrobiłam zdjęcia   miałam mu dać we wtorek... no ale nie napisał wiec wszystkie usunęłam... a teraz nie mogę żadnego ładnego zrobić bo wszystkie wychodzą masakrycznie ;

A to wszystko przez to, że go tak bardzo kochaaaam ;( i wgl. czuje się źle..nie w sensie że chodzi o zdrowie lecz o psychikę ;( Ja już nie daje rady ;( nie jestem maszyną która znosi wszystko i przede wszystkim wszystkich!!; Każdy wymaga ode mnie abym ich rozumiała...a mnie to nikt nie rozumie ;( właśnie dlatego przestałam rozmawiać o moich problemach ze znajomymi ;(

 

 

NO i mam wszystkiego dosyć ;( miałam się wczoraj uczyć ale nie miałam wtedy głowy do tego ; wiec dziś muszę się nauczyć i zrozumieć z chemii jakieś główno które jest dla mnie CzArNą MaGią !!! Z Angielskiego 127 słówek ...ŻAL!! Z Matmy praca klasowa.. nic nie rozumiem jakieś popieprzone rzeczy tylko tam są co się kupy nie trzymają ; i do tego pani mówiła ze to najtrudniejsza praca z matmy w gimnazjum;/ wrrr. a ja nic nie rozumiem ;  NO i kurrrrwa ta gówniana piosenka na Muzykę!! Kto to taką głupote wymyślił żeby na lekcji muzyki śpiewać piosenkę "Czas nie będzie na nas czekał" blue cafe !!!!?????? Jakiś baran...      Gdyby moim nauczycielem nie był dyrektor to był siedziała i by mógł mnie jedynie w dupe pocałować.. no ale ze mam z dyrektorem to muszę się jakoś zachowywać ;

 

 

Humor właśnie teraz poprawia mi Borys do którego dziś nie wiem z jakiego powodu powiedziałam "Sieeeeeema" ????  to był taki spontan ;p

 

 

dziś także szykuje się ciężki dzień... i do tego Gularz!!!!!!!! na obiad; bleeeeeeee <haft> no ale musze tyć dla Mariusza.. wiec dla specjalnie dla Niego (i tylko dla Niego) to zrobię. dziś sobie zdałam sprawę że w tym momencie życia liczy sie dla mnie tylko On. Co bym nie robiała to zawsze z myślą "że Mariusz był by zadowolony gdybym to zrobiła"    Wiem że jest możliwość że nie będe z nim...zdaje sobie z tego sprawę... ale i tak robię to dla Niego...jest dla mnie wszystkim. I pozostanie dla mnie wszystkim. Nawet jeśli miałabym z Nim nigdy się nie spotkać...zawsze...powtarzam zawsze będzie dla mnie wyjątkowy. ;) wczoraj liczyłam że znam się z Nim już 117 dni ;) czyli dziś mija  118 dzień od kad się poznaliśmy;p czyli za trzy dni będą równo cztery miesiące.

 

Gdybym teraz umarła, mogliby napisać na nagrobku" Umarła z MIŁOŚCI... tęsknoty" To by było Coś ^^ hehe nie jakaś tam zwykła śmierć... to by był śmierć dla Mariusza ;** wszytsko co robię jest dla Niego ;)Bo tylko dzięki Niemu się uśmiecham. ;) ;) ;)!!!

 

 

Koooooocham Cię Łośku!!!  A Łośku to dlatego, że niepotrafisz tego docienić!!! ;pp

 

 

Dziś także się przekonałam, że mój tata jest najlepszym tatą na całym świcie!! No nie tyle co przekonałam się a przypomniałam sobie ;) Bo mój tatuś od zawsze był najlepszy!

To chyba na tyle ;p

 

 

 

bye wieśniaki ;*

 

 

PS " Moje sny są tak realne, że jedząc śniadanie jeszcze czuję dotyk

Twoich dłoni na swoim brzuchu

 


Twoje dłonie na moim brzuchu

marzycielka935 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz