Komentarze: 0
Dziś Jasiek(b. b. b. b. b. b. b. b. b. dobry kolega) wysłał mi piosenkę w której się zakochałam ;))
Masters-Za twój uśmiech śliiiiiiiiiiiiiczna ;) a przynajmniej mi się podoba ;)
Wyobrazam sobie ze Mariusz mi ją śpiewa ;) Lub chociaz dedykuje ;) Mógłby zaśpiewać bo naprawde pięknie śpiewa ;) Ma ten taki cuuuudowny głos . Kurczę...i znowu to robię ; Miałam nie pisac o Nim ehh...Live is brutal. Moje motto ;) Życie jest brutalne. No ale jak można o Nim nie pisać? przecież on jest taki uroczy ;) Ale dobrze...obiecywałam sobie wiec postaram się dotrzymac obietnicy ;)
Dziś Kolec jakby onieśmielał;) Ja przed nim tak jakby uciekałam; nie potrafię mu tego powiedziec co zaplanowałam powiedziec ; nie potrafie go tak zranić; Wiem że musze ale nie ma odwagi nawet podejśc do niego ;
Boryss... Borys mój kochany( nie zebym do niego cos miała ale jest naprawde kochany i chce mi pomóc chociaz jakoś niewychodzi) jak juz napisałam próbował mi w tym pomóc i szukal innego sposobu na Kolca. Bezskutecznie ;
Marta...Marta jest coraz bardziej wkurwiająca
Wala...ykhm
właśnie Kolec napisał. Kurczę ;
Powróćmy do Wali.... Wala jak narazie spoko ale zaczyna mnie b. przedrzeźniać;/
Koooooocham <3 M. ;** Dziękuję za wczorajsze esy ;) dzięki nim na mej twarzy pojawił się uśmiech ;) O taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaki wielki ;)
PS
"-Chcę się wspiąć na te górę
-Którą
-Tą na, której mieszka MIŁOŚĆ
-Dlaczego nie SZCZĘŚCIE???"
Miłość...Szczęście